moze i tak, ale zanim sie to wsyztskoz tym moim małżenstwem powyjaśniai zanim ja bede ewentualnei gotowa na nowy zwiazek jezeli moje małżeństwosie rozpadnie... not o duzo czasu minie..
ja jestem z tych neistety co to długo im zajmuje.. myslałam przez chwile w wakacje ze to szybko pojdzie za kims nowym sie zakręcić, ale to złudzenia były tylko :)
no ale ja tez mam ksieżyc w problemie...
no i terazmi koło patronuje, a wiec duzo róznych rzeczy sie dzieje na które wpływu nie mam a które mi zycie wywracają do góry nogami...
ale pozbaczymy sama ciekawa jestem:)
na razie meiszkam z 2 kotami:)
sprawiedliwość koło kapłanka
ksiezyc wisielec
sprawiedliwosć
sąd
ksieżyc
Z MAMA MIALAS KLOPOT JAKIS ??..GENERALNIE WIDAC RODZINNOSC A RACZEJ ZE TAKI SPOLECZNY TYP Z CIEBIE .. NIUE SADZE ZE MASZ PROBLEMY Z ROZPOZNAWANIEM EMOCJI CO MOGLBY SUGEROWAC KSIEZYC ..BO MASZ I WISIELCA I KAPLANKE .. DOBRA OPIEKUNKA I UMIESZ WESPRZEC,DO TEDGO BARDZO DOBRA INTUICJA ..,KONTAKT Z WYZSZA JAZNIA ,UMIEJETNOSC POSWIECANIA SIE ,ODDANIA W IMIE RACJI WYZSZYCH ..
WIDAC KASE TEZ ORAZ WG TO ZE MSASZ TENDE NCJE DO TEGO BY SIE OBWINIAC I MIEC WYRZUTY SUMIENIA ORAZ MIEC POCZUCIE ZE COS JEST TERAZ ZA KARE LUB ZE KARA SIE NALEZY ..A TO SPRAWIA ZE TWOJA UWAGA JEST KIEROWANA NIESWIADOMIE CZY POLSWIADOMIE WLASNIE NA TAKIE OKOLICZNOSCI KTORE SIE MOGA DZIEKI TEMU MATERIALIZOWAC CZYLI NADCHODZI MANTO
POWINNAS BYC ZARADNA I UMIEC CZASEM POCWANIAKOWAC ,ZACHACHMECIC ZEBY ZYSK MIEC
PRZY SPRAWIEDLIWOSCIACH W OGOLE ABSTRAHUJAC OD ASPEKTOEW PSYCHOLOGICZNYCH TO CZESTO WLASNIE JEST ROZWOD LUB W OGOLE JAKIES SPRAWY SADOWE MAJA MIEJSCE W ZYCIU
LUBISZ GOTOWAC CZY NIE LUBISZ GOTOWAC ?? I CZUY PISZESZ JAKIES PAMIETNIKI
KRYTYCZNA TEZ JESTES WG MNIE MOZE NAWET MNAZBYT I TO DLA SIEBIE TAKZE ..
NO ZWIERXZETA LUBOISZ ..BO KAPLANKA ...NO I Z LKWESTIAMI KOBIECYMI ..NP RODZENIEM MOZE WLASNIE BYC KLOPOT ..BO TU KSIEZYC JEST W "PROBLERMIE" W TYM CO DO PRZEPRACOWANIA I TRUDNOSCI SPRAWIAC BEDZIE
- Wysłany: Śro 10:16, 04 Gru 2013
Angie
Gość
selene napisał:
moze i tak, ale zanim sie to wsyztskoz tym moim małżenstwem powyjaśniai zanim ja bede ewentualnei gotowa na nowy zwiazek jezeli moje małżeństwosie rozpadnie... not o duzo czasu minie..
ja jestem z tych neistety co to długo im zajmuje.. myslałam przez chwile w wakacje ze to szybko pojdzie za kims nowym sie zakręcić, ale to złudzenia były tylko :)
no ale ja tez mam ksieżyc w problemie...
no i terazmi koło patronuje, a wiec duzo róznych rzeczy sie dzieje na które wpływu nie mam a które mi zycie wywracają do góry nogami...
ale pozbaczymy sama ciekawa jestem:)
na razie meiszkam z 2 kotami:)
etam nie ma co zakladac z gory ze cos bedzie dluzej czy krocej trwac
a skad Ty to wiesz? nie mysl tak
dokladnie ..bo czasem jest tak ,ze jak sie juz wie czego chce od zycia to wystarczy sie spotkac i gdy zaiskrzy czy uczucie wybuchnie to wszystko w przeciagu miesiaca moze sie pozalatwiac
- Wysłany: Pon 13:08, 30 Gru 2013
selene
Gość
:) troche mnie nie było
wiem,moje małżeństwo tak sie własnie zaczeło.. oboje chcielismy rodizny szukalismy czegos pwoaznego waznego i oświadczył mi si epo miesiacu:) wiec wiem jak to byc moze:)
gotowac lubie ale nie codziennie,,= ogólnie miałam kłopoty z rodzicami jak mała i młoda byłam.. z obojgiem
jestem krytyczna, wobec siebie to juz za bardzo nawet, tak mam tendencje do obwiniania sie faktycznie ale ob3cnie staram sie to przepracowac...
- Wysłany: Sob 21:30, 04 Sty 2014
selene
Gość
a i kiedyś pisałam.. ksiązki, ale z powodu mojego krytycyzmu uznałam ze to bez sensu i juz dawnos ie tym nie zajmuje... pisałam sobie do szuflady..
teraz pisze pamietniki.. fajnie sie to czyta po jakims czasie :)
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach