evuniaj8
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
..mieszkanie jest niestety na moja matke ....to ni8e bylo w testamenvcie bo to juz dawno temu bylo jako darowizna ....jak bylam jeszcze mala ..i blad ..i dziadek nawet wspominal ze lepiewj by na mnie od razu zrobic zapis ..bo przeciez i tak do tego by mialo /powinno to zmierzac ..
ja zwyczajnie nie bede juz oplacac i pilneaxc tego domu w ktorym byc nie chce ....dosc placenia i robienia za wszystkich ..ja juz nic nie mam .. wszystkiegoi sie pozbylam i mnie to cieszy bo mnie tu nic mnie trzyma ..
tu jest studnia bez dna ..tu nie mam dochodow bez wiekszych szans na ich pozyskiwanie ,ja tu zadnych perspektyw nie widze ..ba ja wiem ze tu icjh nie ma dla mnie ..ja tu wiem ze tylko zycie marnuje i czas trace ..bo nie wykorzystuje swego potencjalu ..
ja tu nikogo nie mam ...dochodow nie mam -nikt mi nie pomaga jeszcze mnie okradaja i wykorzystywali wszyscy i w chuja robili ...boze jacy liudzie sa ..mali i tak przewidywalni i prosci w tym prymitywnym postepowaniu ze nieraz az szoku doznawalam ...ale juz sie nie przejmuje takimi sytuacjami ...
malo tego ... wiem ,ze nie mozna byc "dobrym " za bardzo ..bo zawsze taka postawa skutkuje czyms przeciwnym .,.czyli bycie "za dobrym -oddanym ,wyrozumialaym tak po ptrostu i od razu bezinteresownie jest nieprawidlowe w gruncie rzeczy bo wiekszosc nie rozumiejac dlaczego ktos tak naiwnie postepuje zaczyna blednie interpretiwac cala syt i taka osobe ...dobro bardzo czesto jest przez innych traktowane jako glupota i infantylizm..i takie oddanie ,szczerosc wobec innych i zaangazowanie pomocnosc jest poczytywane jako glupota i tacy ludzie sa wykorzystywani oszukiwani,robieni w chuja ,ponizeni ...
tak to juz jest ze ludzie maja wkodowane ze wszystko co wartosciowe to ciezko dostepne ...i ze trzeba sie o to postarac i zasluzyc ..i w zwiazku z tym kiedy spotyka sie z syt w ktorej nie musi sie o nic starac...i gdy "dobro" jest dostepne miu niezaleznie od jego stosunki i postepowania ,bezwarunkowo - to zwyczajnie to lekcewazy i zaneguje ..nie bedzie wdzieczny i zadowolony z takich okolicznosci tylko je zaneguje czyli okaze sie swinia i judaszem brutusem " ,zmija .....
tylko ludzie dobrzy wew ,rozwinieci duch . potrafia rozpoznac w dobru dobro ...i adekwatnie sie zachowac ..
czlowiek maly dobro poczyta jak zlo -bo zareaguje zawwsze tak samo ,czyli nieadekwatnie ..bedzie zawodny ,mniej dajacy ,duzo bioracy ..wykotrzysujacy -
zwyczajnie ..zeby dpobro dostrzegac trzeba byc dobrym .. ludzie zli,na nizszych poziomach ,egoisci sa przewidywalni w swym szablpnowym zachowaniu --a mianowicie tacy ludzie nic nie daja i zawodza ,duzo jednak biora i sie z czasem domagaja coraz wiecej -na zasadzie kucia zelaza poki gorace -nie rozumieja takich okolicznosci bo sa skupisni przede wszystkim na sobie ,ucza sie siebie sporawdzaja na ile ich stac i jak co smakuje ..stad nie myskla o innych i skutkach swych czynow dla innych ...sa to nizsze w2ibracje ,mlode dusze czesto ...stad omylki i bledne postepoowanie ,,
|
|