no ja se zdalam sprawe ze tarot przynosi pecha , nie dam se inaczej powiedziec, doklad siegnelam po niego 3 lata temu przywloklam jakies energie zle do chaty i nie uklada mi sie w uczuciach :)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:15, 30 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
to ja moge z pelna odpowiedzialnoscia stwierdzic ze u mnie bylo tez ujowow przed
tzn bylo roznie ale ujowo owszem tez
u mnie tez przez jakis czas sobie tez wmawialam ze to wina tarota ze mi sie nie uklada, ale przedtem tez bylo roznie, a z tarotem przynajmniej wiecej jestem swiadoma
mnie jak sie małżeństwo rozwalało i inne pomniejsze problemy to kart nie miałam jeszcze tzn nie używałam bo miałam talie z ksiazeczki suligi
a potem jak zaczełam karty klaść to juz inne myślenie swiadomość sie zmienia inaczej sie patrzy
takze ja nie jestem zwolenniczka tej tezy ze tarot odbiera ale moze i cos w tym jest musieliby sie ezoterycy z kilkudzisiecioletnim stazem wypowiedziec
matkooo w zyciu noe mogłabym ludziom publicznie kitu wciskac :)
a ty opalka cos musisz stracic zeby cos zyskac
jo ja tez
- Wysłany: Pon 22:40, 30 Gru 2013
Gość
nie wiem juz jak to jkest
na tego masazyste karty nie kladla,m, widzialam jego date urodzenia , widzialam,ze to trudny czlowiek , ale poszlam w to bo stwreirdzilam, ze nie bede mieszac w to kart
a gdybym postawila karty i wyszly takie ujowe to czy pojechalabym do niego na te pare dni? no wlasnie ciekawe
- Wysłany: Pon 22:41, 30 Gru 2013
Gość
evuniaj8 napisał:
Garrett napisał:
matkooo w zyciu noe mogłabym ludziom publicznie kitu wciskac :)
a ty opalka cos musisz stracic zeby cos zyskac
jo ja tez
ale dzownia do ciebie przeciez i sie reklamujesz na roznych stronach
nie wiem juz jak to jkest
na tego masazyste karty nie kladla,m, widzialam jego date urodzenia , widzialam,ze to trudny czlowiek , ale poszlam w to bo stwreirdzilam, ze nie bede mieszac w to kart
a gdybym postawila karty i wyszly takie ujowe to czy pojechalabym do niego na te pare dni? no wlasnie ciekawe
pojechałabyś
- Wysłany: Pon 22:45, 30 Gru 2013
Gość
oczywiscie pewnie bym pojechala, toć jak go poznalam to 2 dni nie jadlam z tego zauroczenia a to tylko bylo tel i maile i foty, a pozniuej jak go spotkalam to juz chemmmaaaa chema i taka sytuacja az mnie zaplodnil
nie wiem juz jak to jkest
na tego masazyste karty nie kladla,m, widzialam jego date urodzenia , widzialam,ze to trudny czlowiek , ale poszlam w to bo stwreirdzilam, ze nie bede mieszac w to kart
a gdybym postawila karty i wyszly takie ujowe to czy pojechalabym do niego na te pare dni? no wlasnie ciekawe
a ja nie stawialam na ta oferte pracy co mnie ostatecznie oszukali i to byl blad. a ja sie glupia cieszylam ze sie udalo wreszcie cos dzieki temu ze karty na to stawiane nie byly
Ostatnio zmieniony przez opal dnia Pon 22:46, 30 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach