Forum Forum Ezoteryczne Strona Główna   Forum Ezoteryczne
www.ezomy.fora.pl
 


Forum Forum Ezoteryczne Strona Główna -> Ogólnie o tarocie / Interpretacje kart -> związek 6-m-cy Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Wto 22:56, 18 Lut 2014  
Garrett
czarodziej



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 5276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


ulzyj sobie martus Mruga
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 23:02, 18 Lut 2014  
Martusinka
moderator



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskiee
Płeć: Kobieta


scislam posladki i sie powszczyyymalam Laughing
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 23:29, 18 Lut 2014  
Garrett
czarodziej



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 5276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


to niezdrowe :)
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 10:36, 19 Lut 2014  
yaka
Administrator



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Teree napisał:
Yaka, no skoro Kwiaciarka nie pracuje, to go przyjęła, a co mała zrobić, gdy nie ma swoich dochodów i jest od pana zależna finansowo.


Nie pozwalać na to by mąż ja tak traktował.
A jeżeli mąż szantażuje ja pieniędzmi to dopuszcza się przemocy o charakterze finansowum i emocjonalnym i Kwiaciarka też nie jest zupelnie bezradna wobec sytuacji. Postępowanie w takiej sprawie reguluje sad rodzinno opiekunczy.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi tak:

Art. 27. Oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym.

Art. 28. § 1. Jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 11:01, 19 Lut 2014  
Gość









... a jak ma Kwiaciarka sobie nie pozwalać, napisz Yaka :)

i co sąd ma do tego ? Mąż kwiaciarki może dawać na życie i się bzykać z kim chce, sąd mu zakaże ? NO proszę Cię. o czym Ty piszesz ?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 11:16, 19 Lut 2014  
yaka
Administrator



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Jak to jak?

Pytać przedewszystkim dlavzego ja naraża na taki stres, klamie, oszukuje i traktuje bez szacunku ....jak psa. Oczekiwać odpowiedzi, mówić o tym co myśli na ten temat. Przedewszystkim. To doprowafzi do sytuacji w której ona okresli swoja pozycję i też będzie znała jego stosunek i będzie mogła z tym coś zrobić.
Sąd nie zakazuje nikomu bzykac na lewo, ale rozmowa, czy nawet jej sprowokowanie daje informacje na temat stosunku jego do sprawy. Kit wcisnąć to można znikajac na godzine a nie na kilka dni wracajac z pieczątką w paszportowe.
Sad może zainterweniowac w przypadku gdy on ją zaszantazuje i zastraszy niedopuszczajac do pieniedzy i napisalam to wyraźnie.

W przypadku rozwodu czy seperacji kwiaciarka moze ubiegać się o alimenty.

Nie jest skazana na bezradność w tej sytuacji, chyba ze jest zastraszona i nie wie ze może żyć inaczej.


Ostatnio zmieniony przez yaka dnia Śro 11:21, 19 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 11:37, 19 Lut 2014  
hexe
prawie expert



Dołączył: 05 Lis 2013
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Yaka jesli jej maz klamie notorycznie to nie oczekuj ze pod jej presja zacznie nagle mowic prawde...ktos kto klamie przyjmuje potem klamstwo jako prawde, nie ma wyrzutow sumienia ze robi cos zle.
Jesli Kwiaciarka chce dowodow to musi miec swiadkow ktorzy nie wycofaja sie przed obliczem sadu z zeznawania.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:11, 19 Lut 2014  
yaka
Administrator



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Tego nie powiedzialam....ze ktoś może nagle dokonać zwrotu o 180. Ale jeśli Kwiaciarka wie ze klamie to swą dociekliwoscią może sytuacje doprowadzić do wyklarowania się bo jego stosunek zacznie się manifestować w jego zachowaniu prędzej czy później i więcej potknięć następuje zwlaszcza w konfrontacji z sytuacją.
Juz teraz się manifestuje zresztą.... ale najczęściej ludzie to ignorują . Pod latarnią jest najciembiej.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:17, 19 Lut 2014  
Gość









Ja nie napisałam, że sąd nakazuje się bzykać, tylko napisałam, że nie zakaże się mężowi bzykać, A JEŚLI CHODZI O SZACUNEK, TO PRZEDE WSZYSTKIM TRZEBA GO MIEĆ DO SAMEJ SIEBIE. Kwiaciarka sobie może męża pytać ile wlezie, a on ją może ignorować ile wlezie i co to da ?

Se pisać można to i owo, ale z tego nic nie wynika, sprawa jest prosta, dowodu trzeba na zdradę, by sąd mógł orzec o winie męża i zasądzić dla Kwiaciarki alimenty ot co.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:24, 19 Lut 2014  
yaka
Administrator



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Ja też nie napisalam ze sąd nakazuje się bzykac.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:27, 19 Lut 2014  
hexe
prawie expert



Dołączył: 05 Lis 2013
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


maz albo czuje sie w tej relacji bezkarnie albo nie ma szacunku do Kwiaciarki...a jej jesli zalezy na nim to moglaby sie jemu postawic, czasami mezczyznom to imponuje i zaczynaja kobiete dostrzegac.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:32, 19 Lut 2014  
yaka
Administrator



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Teree napisał:
JKwiaciarka sobie może męża pytać ile wlezie, a on ją może ignorować ile wlezie i co to da ?

.


A zapytała chociaż RAZ?
Zalozenia o niepowodzeniu i braku sensu to równia pochyła którą nazywamy sabotowaniem siebie.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:35, 19 Lut 2014  
Gość









.... a to pytanie do mnie ?

Chiba zapytała, bynajmniej tak pisała, że ją mąż ignoruje, ale czekaj sprawdzę, bo widzę, że się nakręciłaś na mnie Laughing
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:35, 19 Lut 2014  
yaka
Administrator



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



hexe napisał:
maz albo czuje sie w tej relacji bezkarnie albo nie ma szacunku do Kwiaciarki...a jej jesli zalezy na nim to moglaby sie jemu postawic, czasami mezczyznom to imponuje i zaczynaja kobiete dostrzegac.


Milcząca postawa z psychologicznego punktu widzenia zawsze działa jak przyzwolenie.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:40, 19 Lut 2014  
Gość









.... a Kwiaciarka napisała, że ma milczącą postawę, gdzie pokażcie ?
 
Powrót do góry  

  Forum Forum Ezoteryczne Strona Główna -> Interpretacje kart -> związek 6-m-cy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 4  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin