Forum Ezoteryczne

jak oceni to dziecko?(chłopiec)

cesarz 3 monet krolowakieli
sprawka 10 kieli

jakie macie sugestie, ja znam sytuacje, więc na chwilę wstrzymam się

stabilne emocjonalnie , hm moze matka za bardzo nadopiekuncza jest ?

a ono przejawia inna orientacje sexualna czy ma matke nadrwazliwa z wybujamnymioczekiwaniami?

a jego rodzice sie rozwiedli?

oo tez o tym pomyslalam stalinku

już mówie

pani w szkole zasugerowała matce, że dziecko jest bardzo dziecinne(10 lat)
ma kłopoty w nauce, z koncentracją, z czytaniem, nie potrafi po cichu i składa na głos litery czym przeszkadza innym dzieciom, itd.

ja tak sobie pomyślałam, że może On potrzebuje ojcowskiego autorytetu
wychowywany przez matke i babcie, które traktują go jak niemowlaka niemalże ( moje zdanie)
i ocena kart

tak jego rodzice rozwiedzeni

to tu widac ze brakuje mu meskiej reki ( cesarz) a te sa nadopiekuncze
ale dziecinnosci to tu nie widac, gdyby byl gflupek np to chyba co innego Rolling Eyes

a znasz jego date ur arabella?

11.11.2004

11.11.2004

ooo to bardzo wrazliwy ale z drugiej strony moze tez manipulowac przez takie dziecinne zachowanie, bo glupi to na pewno nie jest ani opzniony tak po dacie patrac

To dziecko ma być ocenione przez psychologa?

Z kart to bym oowiedzuala ze jest nadopiekunczo traktowany, matka nadwrażliwa ale może być też zbytni rezim z tym ze nie widać nic niepokojacego, w sensie ze by brakowalo mu ojca czy matki. Wg mnie sa zaangażowani w opiekę, jakiś podział sądowy dot. opieki tu jest?

No chyba ze chodzi o ti ze chłopiec mamą rządzi.

TO gdzie była pani w 1 klasie?
tu matka babka na czele z nauczycielka winne a nie dziecko
wiecej uwagi mu poswiecic a nie drzec nad nim i rozpieszczac jak partnera traktowac

on mial wcześniej już problemy
matka mówi, że widziała ze on on odstaje od reszty dzieci

a pani stwierdziła że w czwartej klasy może sobie n poradzić
przyjda lektury itp.
i zasugerowała wizyte u psychologa na testy i do pedagoga potem

matka z babką do niego jescze dwa lata temu sama słyszałam jak mówiy
"cio" niu i zdlobniale jak do dzidzi

Hmm ja jako rodzic w pierwszej kolejności zbadałabym wzrok i słuch dziecka. Dzieci, które słabo czytają, też mogą mieć problemy z pisownią, ciekawe jak on sobie radzi z pisaniem.

Swoją drogą to dziwię się, a raczej nie dziwię znając poziom naszego szkolnictwa, że problem z czytaniem wypłynął na powierzchnię dopiero w wieku 10 lat, czyli w 3 lub 4 klasie.

Patrząc na karty, to tutaj jest 3 denarów jako problem, czyli zaniedbanie ćwiczeń w czytaniu, może mama mu odpuszczała, albo źle została do niego dobrana metoda nauki czytania, no ale kto niby miał to zrobić, powinien nauczyciel...