Takie to zachowanie trochę dziwne, stąd kompletnie nie potrafię tego zrozumieć. Niby widać, że z tą Panią jak to określę się "obwieszcza", bo razem przyszli i się bawili, ale ciągle widziałam jego wzrok na sobie. A jak gdzieś stałam to raczej nie podchodził do mnie i nie rozmawiał tylko zawsze jakoś był w pobliżu ale udawał, że mnie nie zna i jesteśmy sobie obcy. Dziwne to tym bardziej, że do poniedziałku normalnie ze sobą rozmawialiśmy i się spotkaliśmy na żywo...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach