Ale ja tu nic nie robi efektywnego. Malo ambitne zadania. Serio to tu nie mam co robic. A stanowisko niby ambitne i trudne sie wydawało. Kasa niezła choc umowa śmieciowa ale obiecali to zmienić byc moze w ciagu kilku mc.
Meczy mnie to nic nie robienie i infantylkosc obowiązków
kola
widać ze w 7 den czekasz a w gwieździe twoje marzenia ...
ale plizzz to marzenie robota jak kase zarabiasz dobra
- Wysłany: Pon 16:06, 13 Paź 2014
Angie
Gość
a ja sie nie dziwie troche koli
ja mialam podobnie
kuzwa normalnie mnie wkurwiala prostota zadan jakie mialam na poczatku pracy w ostatniej firmie no doły od tego łapałam
ja tez wole ambitne zadania, wyzwania bo inaczej normalnie zaczynam wariowac i mnie frustracja łapie
a kasy iby ok
może to z tej 8ki w I pz?
Ostatnio zmieniony przez Angie dnia Pon 16:07, 13 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
napewno...kserowanie książki lub czyszczenie biurka...
no kurwa a ja napraede mam ambitne to stanowisko a poki co tonic nie robie....mizr to sie zmieni...podwyżkę za rok już tetax mi obiecuja
- Wysłany: Pon 16:19, 13 Paź 2014
Angie
Gość
dobrze ze chociaz ambitna nazwa to sobie wpiszesz w cv
ja w mojej 1 pracy to sie zawsze pierwsza zglaszalam jak trzeba bylo na poczte pojsc albo cos zalatwic na miescie albo ulotki wycinac ale mi rzadko pozwalali na takie rzeczy
Karty chyba mowia zr nic sie mir zmieni. Tkwie tu bo kredyt na mieszkanie chce wziasc jak umowe mi zmienia. Firma tez niby dobra. Wiec w cv to fajny punkt. Ale nic się nie naucze i za yrzy lata jak zmienię yo lipa
7 denarow to nuda, a w gwiedzie moze bedziesz tarocic w wolnym czasie albo po prostu myslec o niebieskich migdalach. przepracowac sie nie przepracujesz i chyba nie odejdziesz stamtad bo karty zmiany nie ma ani nowosci
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach