|
„0” – pierwsze wyzwanie – jaki skutek tego „0” na progu 40 roku życia dokonuje się? – że stwierdzamy, że właściwie to nic nie mamy. Czyli wszystko co nam się udaje zdobyć to gdzieś do około 40 roku tracimy i to albo tracimy , bo taki jest los, albo tracimy bo nas dopada choroba, albo tracimy , bo nas ktoś oszukał- generalnie około 40 roku życia nie bardzo możemy pochwalić się jakimiś realnymi zdobyczami.
- przejdzie pół życia i nic nie będzie miał.
- osoba jest na pograniczu dziecka z przedszkola, która stara się przejść do szkoły podstawowej.
„0” w wyzwaniu po 40 roku życia – lekka jazda bez trzymanki .osoba niewiele mą czym może się pochwalić materialnie, co nie byłoby zagrożone utratą, co należy do osoby.
- niesie ze sobą przesłanie „masz mieć i nie mieć jednocześnie” (warto przepisać na dzieci np.
– stajesz na progu połowy swojego życia i nie masz nic stałego , nic konkretnego, nic o co można się uchwycić i oprzeć czyli co jest zagwarantowane.
- jest to brak kotwiczenia, jest to taki rodzaj sytuacji, że bez względu na to gdzie się znajdziemy to te nasze korzenie nie są w stanie się do końca mocno zapuścić
jak się wie że to wielopłaszczyznowość doświadczania , a w najgorszym wypadku wyzerowanie licznika życiowego ..czyli poniekąd stawanie w sytuacji gdzie zaczyna sie coś tworzyć od nowa , gdzie realizujesz swoje życie bardziej na zasadzie "wstałam rano i ten dzień wyznacza mi zadania" , a nie jakiś wyższy , nadrzędny plan ..
„0” – główne wyzwanie – nie twórz balastów, nie ukierunkowuj się na jedno. Pamiętaj każdy dzień przynosi zupełnie inny wpływ niż dzień poprzedzający go. Konieczność rozproszenia swojej uwagi na poziomie „nie twórz wąskiej specjalizacji „ , zajmij się wszystkim naraz jeśli zaistnieje taka konieczność i nie próbuj się kotwiczyć w jednym założeniu bo wtedy nie utrzymasz niczego.
Same 0 w wyzwaniach – nie masz co liczyć na pełne kotwiczenia swojej rzeczywistości. Od urodzenia do śmierci. Czyli osoba nie powinna się do końca koncentrować na gromadzeniu, na odkładaniu materii tylko powinna się koncentrować na tworzeniu zespołu ludzkiego wokół siebie czyli opierać swoje życie o kontakty, znajomości.
zera w wyzwaniach dają brak kotwiczenia , niestety , pewną niestałość , ale przede wszystkim coś na zasadzie ... było i ni ma ..
- osoba nie ma ukierunkowania na czym się skupiłby poprawić jakość swojego życia.
(wg P Danuty)
|
|
|
|