Nie sądzę no ale same wiecie, na pewno Wy jeśli jakiegoś faceta nie chcecie to mu to po prostu mówicie albo dajecie jakieś jasne sygnały że sory ale z tej mąki chleba nie będzie. A z nią nic. Takie nie wiadomo co. Ani w jedną ani w drugą. Nie potrafiła się określić i zdecydować więc zdecydowałem za nią.
Wiesz nie koniecznie mówimy jeżeli nie chcemy, czasami po prostu łatwiej uciec i uniknąć podjecia decyzji ( na zasadzie jakoś to bedzie). Albo ona sama nie wie co chce ( bo wiele przeszła i sie boi, albo nie wie co czuję itd) i chce przeczekać zobaczyć. Ale jeżeli by jej zależało to pewnie byś wyczuł, tak samo jak obojetnosć
No właśnie sęk w tym że ona nie uciekała. Wszystko było ok. Sama dzwoniła, pisała. Ja coraz bardziej pokazywałem o co mi tak naprawdę chodzi i że chcę czegoś więcej a ona nic. Ani nie powiedziała że nie ani że spróbujmy. Więc się wycofałem bo szkoda trochę mojego czasu.
Ja myślę że jest tak jak napisała Garrett. Ona po prostu sama nie wiedziała czego chce a nie chciała z kolei przekreślać tej znajomości co zostawiało jej otwartą furtkę i zawsze w każdej chwili mogła powiedzieć że tak chce. No ale chyba nie spodziewała się takiego obrotu sprawy bo to jest dziewczyna za którą faceci zawsze ganiali i ganiają bo jest ładna to jest trochę przez to zepsuta i na pewno mocno się zdziwiła że ktoś mógł ją olać. No ale to już nie mój problem. Swoje 5 minut miała.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach