a w ogole to diabel to moze mowi o chwili obecnej...
bo ja sie autentycznie zafiksowalam ... wiecie... ze bede miala problem itd... juz o leczeniu mysle... insemkach i in vitro... jak jakas poebana
przez astro i karty tak sie zdolowalam wlasnie...
- Wysłany: Pon 10:47, 20 Paź 2014
Gość
krucha napisał:
n
przez astro i karty tak sie zdolowalam wlasnie...
i na luz musisz wrzucic krucha bo sie zdolujesz tak jeszcze gorzej, a to kartuy a zycie zyciem tak naprawde
ja zaszlam w obu ciazach przez przypadek, druga corke to co zblizenie to myslalam o tym, czy juz jestem zaplodniona a tu doopa...potem serio odpuscilam i zaszlam(po drobnym zabiegu ginekologicznym) a zanim wyszlam za maz to mi powiedziala przyrutynowej kontroli ze moge nie miec dzieci
mialam lyzeczkowanie, za duzo sluzu itp...a co ona mowila tzn ta lekarka to juz nie pamietam, kiedys lekarze nie operowali taka fachowa nomenklatura w rozmowach z pacjentem
Ostatnio zmieniony przez hexe dnia Pon 17:04, 20 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach