Yaka, no skoro Kwiaciarka nie pracuje, to go przyjęła, a co mała zrobić, gdy nie ma swoich dochodów i jest od pana zależna finansowo.
Nie pozwalać na to by mąż ja tak traktował.
A jeżeli mąż szantażuje ja pieniędzmi to dopuszcza się przemocy o charakterze finansowum i emocjonalnym i Kwiaciarka też nie jest zupelnie bezradna wobec sytuacji. Postępowanie w takiej sprawie reguluje sad rodzinno opiekunczy.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi tak:
Art. 27. Oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym.
Art. 28. § 1. Jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka.
- Wysłany: Śro 11:01, 19 Lut 2014
Gość
... a jak ma Kwiaciarka sobie nie pozwalać, napisz Yaka :)
i co sąd ma do tego ? Mąż kwiaciarki może dawać na życie i się bzykać z kim chce, sąd mu zakaże ? NO proszę Cię. o czym Ty piszesz ?
Pytać przedewszystkim dlavzego ja naraża na taki stres, klamie, oszukuje i traktuje bez szacunku ....jak psa. Oczekiwać odpowiedzi, mówić o tym co myśli na ten temat. Przedewszystkim. To doprowafzi do sytuacji w której ona okresli swoja pozycję i też będzie znała jego stosunek i będzie mogła z tym coś zrobić.
Sąd nie zakazuje nikomu bzykac na lewo, ale rozmowa, czy nawet jej sprowokowanie daje informacje na temat stosunku jego do sprawy. Kit wcisnąć to można znikajac na godzine a nie na kilka dni wracajac z pieczątką w paszportowe.
Sad może zainterweniowac w przypadku gdy on ją zaszantazuje i zastraszy niedopuszczajac do pieniedzy i napisalam to wyraźnie.
W przypadku rozwodu czy seperacji kwiaciarka moze ubiegać się o alimenty.
Nie jest skazana na bezradność w tej sytuacji, chyba ze jest zastraszona i nie wie ze może żyć inaczej.
Ostatnio zmieniony przez yaka dnia Śro 11:21, 19 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Yaka jesli jej maz klamie notorycznie to nie oczekuj ze pod jej presja zacznie nagle mowic prawde...ktos kto klamie przyjmuje potem klamstwo jako prawde, nie ma wyrzutow sumienia ze robi cos zle.
Jesli Kwiaciarka chce dowodow to musi miec swiadkow ktorzy nie wycofaja sie przed obliczem sadu z zeznawania.
Tego nie powiedzialam....ze ktoś może nagle dokonać zwrotu o 180. Ale jeśli Kwiaciarka wie ze klamie to swą dociekliwoscią może sytuacje doprowadzić do wyklarowania się bo jego stosunek zacznie się manifestować w jego zachowaniu prędzej czy później i więcej potknięć następuje zwlaszcza w konfrontacji z sytuacją.
Juz teraz się manifestuje zresztą.... ale najczęściej ludzie to ignorują . Pod latarnią jest najciembiej.
- Wysłany: Śro 12:17, 19 Lut 2014
Gość
Ja nie napisałam, że sąd nakazuje się bzykać, tylko napisałam, że nie zakaże się mężowi bzykać, A JEŚLI CHODZI O SZACUNEK, TO PRZEDE WSZYSTKIM TRZEBA GO MIEĆ DO SAMEJ SIEBIE. Kwiaciarka sobie może męża pytać ile wlezie, a on ją może ignorować ile wlezie i co to da ?
Se pisać można to i owo, ale z tego nic nie wynika, sprawa jest prosta, dowodu trzeba na zdradę, by sąd mógł orzec o winie męża i zasądzić dla Kwiaciarki alimenty ot co.
maz albo czuje sie w tej relacji bezkarnie albo nie ma szacunku do Kwiaciarki...a jej jesli zalezy na nim to moglaby sie jemu postawic, czasami mezczyznom to imponuje i zaczynaja kobiete dostrzegac.
maz albo czuje sie w tej relacji bezkarnie albo nie ma szacunku do Kwiaciarki...a jej jesli zalezy na nim to moglaby sie jemu postawic, czasami mezczyznom to imponuje i zaczynaja kobiete dostrzegac.
Milcząca postawa z psychologicznego punktu widzenia zawsze działa jak przyzwolenie.
- Wysłany: Śro 12:40, 19 Lut 2014
Gość
.... a Kwiaciarka napisała, że ma milczącą postawę, gdzie pokażcie ?
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach