Wysłany: Czw 20:35, 17 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
no to ja własnie podobny kolorek ale nie wiem spradz bo jak liscie pozwijane to jakas choroba może
|
|
|
Wysłany: Czw 12:32, 17 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
a to ja mam ta hoje, wlasnie mi kwitnie ale moja ma strasznie pokrecone liscie i takie wlochate...a ta z gladkimi liscmi mi nie kwitla jeszcze, a ma czerwone kwiaty i takie ala dzwonki
a to moj kwiat sprzed lat
|
|
|
Wysłany: Czw 10:50, 17 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
Wysłany: Śro 10:45, 16 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
nie wierze w takie zabobony...ale kazdy ma prawo wierzyc w co chce
a ten po lewej to nie bluszcz a cos innego, mi on tak bujnie rosl ze kolezanka zawsze przychodzila po odnozki...ale nagle umarl smiercia naturalna, nawet nie wiem kiedy to bylo...
|
|
|
Wysłany: Wto 21:10, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
ja juz nie mam
cos jest w tym
jak mowia ze jesli sie kwiatek na cmetarz zaniesie to zdechnie
30 lat temu mialysmy piekny ten kwiatek bujnie kwitł łezki puszczał
i zmarła dziewczynka sasiadka 10 letnia i mama moja wzieła kilka gałazek z tego kwiatka własnie kwitły do bukietu
i kwiatek zdechł.......
|
|
|
Wysłany: Wto 21:08, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
jake na rozowo jak widac biale kwiatki oj agat ty botaniku
|
|
|
Wysłany: Wto 21:08, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
Tego po prawej też mam, ale nie wolno mi go podlewać, mam zakaz dlatego ładnie rośnie, jeszcze nie kwitł :)
|
|
|
Wysłany: Wto 21:01, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
to bluszcz
a ten po prawej pieknie kwitnie na rozowo
|
|
|
Wysłany: Wto 20:49, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
ten po lewej, na samej górze
|
|
|
Wysłany: Wto 20:41, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
moze drzewko nie pamietam jak sie nazywa ale rosnie w drzewo
mnie w pracy wszyscy zazdroszcza co rok przesadzam bo wielkie :) juz mi na ten rok doniczki znosza :)
zdechł mi kroton z kauflandu a tak co juz duze sie na parapetach nie miesci oddaje sobie male zasadzam
|
|
|
Wysłany: Wto 20:38, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
Taki pnący, kradziony i mało ukorzeniony był, ale już go wsadziłam w glebę bo niecierpliwa jestem, może być że będzie zdychał ... nie wiem jak ja to robię, ale kwiaty które ja sadzę odchodzą do nieba . Listki ma takie podobne do brzozy chyba.
|
|
|
Wysłany: Wto 20:24, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
a jaki to kwiatek?mnie mało ktory sie nie przyjmuje
a tu jakbys miała go zdychajacego odratowac jednak
|
|
|
Wysłany: Wto 16:06, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
To by było dobrze, bo to zakład jest z moim lubym o to, że się nie przyjmie, bo podobno ja każdą roślinkę doprowadzam do zmarnowania
Zweryfikuję po miesiącu, no chyba, że wcześniej badylek pagibnie
|
|
|
Wysłany: Wto 15:48, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
w zgonie transformacja, wiec powinien wyrosnac
|
|
|
Wysłany: Wto 13:33, 15 Kwi 2014 Temat postu:
|
|
Dziękuję za wróżbę. Ten zgon mnie trochę martwi, ale będę dobrej myśli :) :)
|
|
|
|